piątek, 28 stycznia 2011

Jazdy doszkalające to prawdziwa żyła złota

Dla szkół, jazdy doszkalające, to jest prawdziwa żyła złota. Ciężko się doliczyć w skarbówce, ile było tych dodatków, ponieważ teoretycznie można ich nie zarejestrować.


Oczywiście, teoretycznie mówię, nie mówię, że ktoś to robi. Jeżeli kupujesz pięć godzin po nie zdanym trzecim egzaminie, no to wtedy faktycznie trzeba to zapisać i trzeba wystawić rachunek. Ale w branży nazywa się dodatki „złotymi godzinami”. Bo to właśnie tutaj widać, dlaczego. Dodatkowo kursanta jest bardzo łatwo przekonać do dodatków, to widać w szkołach. Po prostu kursancie, musisz kupować dodatki i kursant te dodatki kupuje.

Uważam, że dodatki można a nawet trzeba kupować, ponieważ większość kursantów ich potrzebuje! Ale ważne aby te Jazdy dobrze wykorzystać.

Tutaj mam filmik, który Ci powie jak rozpoznać kiedy instruktor zwraca na Ciebie uwagę na doszkalaniu: Jazdy doszkalające

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz