Kilka słów na temat, jak wygląda prawidłowo zaparkowany samochód, co wolno, czego nie wolno robić podczas parkowania na egzaminie na prawo jazdy, czy też podczas nauki. Czy wolno kręcić kierownicą, kiedy stoimy w miejscu?
Bardzo częste pytanie, dużo ludzi mówi, że nie można. Można kręcić kierownicą, kiedy stoimy w miejscu, z tym, że nie jest to, powiedzmy, profesjonalne. Jak ktoś ma, nie ma doświadczenia, no to lepiej na egzaminie na prawko kręcić w miejscu, żeby zrobić lepiej manewr. Ponieważ często jest tak, że ktoś chce na siłę przedobrzyć i po prostu, w ciągu jakby parkować, no to zepsuje egzamin. Nie jesteśmy jeszcze doświadczeni, to jest trzydzieści godzin naszej jazdy, odpuśćmy sobie ten element, zróbmy dobrze parkowanie. Egzaminator nie ma podstaw, żeby się, w cudzysłowiu, „czepiać” kręcenia kierownicy w miejscu. Najważniejsze jest, żeby prawidłowo zaparkować samochód. Tak, że dajmy sobie odrobinę swobody, tak jakby.
Po zaparkowaniu koła należy koniecznie ustawić prosto. Z jakiego powodu? Przepis żaden nie reguluje, że należy to zrobić, jednak proszę sobie wyobrazić taką sytuacje, kiedy przychodzisz do samochodu, wsiadasz, zapalasz silnik i chcesz jechać, to w domyśle, podświadomie my czujemy, że mamy, ustawione koła prosto. Żeby nie było takiej sytuacji, to szczególnie przy parkowaniu prostopadłym pomiędzy autami, że gdy mamy koła ustawione do skrętu, naciskamy na gaz, chcemy ruszać, a nagle nam auto wykręca. Po prostu przyzwyczajmy się do tego, że zawsze koła stoją proste, i w ten sposób kiedyś się nie rozbijemy.
Dajmy na to, w tym przypadku: wsiadasz, chcesz wyjechać, i powiedzmy, że musisz cofnąć się najpierw, żeby zrobić sobie miejsce, jeżeli masz koła pokręcone, no to albo uderzysz w krawężnik, albo wyjedziesz na ulicę. Tak, że po prostu, dla bezpieczeństwa przyzwyczajmy się do ustawiania sobie kół po zakończeniu jazdy zawsze na wprost.
Dobrym zwyczajem jest, aby po zakończeniu parkowania ustawić biegi na luzie i zaciągnąć hamulec ręczny. To jest taki sygnał dla egzaminatora, że parkowanie zostało zakończone i że można je oceniać. Egzaminatorzy czasami mówią, żeby po prostu, jak pan, czy pani skończy parkować, proszę dać luz, zaciągnąć ręczny, ja mam sygnał, mogę oceniać. No bo, nie trzeba tego parkowania robić jakoś strasznie szybko, czasami trzeba zrobić korektę, kursant lubi się zastanowić, przypatrzyć, czy aby na pewno już skończył to parkowanie. Dlatego tak, zaciągnijmy ręczny, ustawmy na luz. Często też słyszę pytanie, czy wyłączyć silnik po zaparkowaniu samochodu, niektórzy kursanci, którzy przychodzą na doszkalanie do mnie, jak zaparkują auto, to wyłączają silnik. No, ale po co? Po co? To jest egzamin, zaparkowaliśmy, za chwilę będziemy jechać dalej, a silnik zużywa się przede wszystkim podczas włączania. Nie ma sensu gasić silnika, chyba, że egzaminator powie, żeby tak zrobić – jeszcze się nie spotkałem z taką sytuacją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz